Naprawdę szkoda tak kończyć!
- książka, która skupia najgłupsze zgony
- prawdziwe historie, silniejsze niż fikcja
Brak szczęścia, chwila nieuwagi, jawna głupota, głupie zakłady... Jeśli chodzi o obracanie pistoletu w lewo, rzeczywistość często przerasta fikcję! Stéphane Garnier przeprowadził śledztwo w dziale „aktualności”, aby wydobyć najlepsze, a raczej najgorsze. Życie przerwane czasem przez pecha, ale też przez ludzką głupotę!
Zmarł po połknięciu żywej ryby; Zginął próbując połknąć zgiętego w pół hamburgera; Zmarła po uderzeniu w znak drogowy, pokazując przechodniom piersi; Zmarł po wypiciu 27 litrów coli; Zmarł po założeniu prezerwatywy na głowę...
Jedno jest pewne: wszyscy musimy tam kiedyś pojechać, ale równie dobrze możemy nie wyjść na idiotów w ostatniej chwili twojego życia! Wszyscy ci anonimowi ludzie z pewnością by sobie poradzili, nie robiąc „jedynki” w dniu wyjazdu… Dobry słuchacz, witam!